W dziewiątym meczu tego sezonu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pewnie wygrała z zespołem Ślepska Malow Suwałki i nadal pozostaje jedynym niepokonanym zespołem w plusligowej tabeli, dzierżąc też w pojedynkę tytuł lidera.

Pierwszy set rozpoczął się od dominacji naszego zespołu przy nieporadności gości, tak więc szybko ZAKSA wyszła na pięciopunktowe prowadzenie, blokując Bartłomieja Bołądzia i Pawła Halabę oraz zmuszając rywali do błędów. Jeszcze przy zagrywkach Olka Śliwki oraz Norberta Hubera kontry skończyli Łukasz Kaczmarek i Kamil Semeniuk i ZAKSA wygrywała ośmioma punktami (12:4). Kiedy Norbert Huber zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki, prowadznie naszego zespołu wzrosło do dziewięciu "oczek" (19:10) i Andrzej Kowal w tej sytuacji poprosił o czas. Nie zmienił on zasadniczo postawy jego zespołu, więc set zakończył się wygraną Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle 25:17.

Drugi set lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy nawet jako pierwsi zdobyli punkt i do stanu 3:3 utrzymywał się remis. Przy takim wyniki ZAKSA wyszła na dwa punkty przewagi, kiedy przy zagrywce Marcina Janusza, Adrian Buchowski posłał piłkę na aut (5:3). Po chwili prowadzenie ZAKSY wynosiło trzy punkty po kontrataku Kamila Semeniuka (9:6), a kiedy Olek Śliwka zmusił Pawła Halabę do kapitulacji w przyjęciu, ZAKSA prowadziła czterema punktami. Tym razem goście próbowali nawiązać walkę z naszym zespołem, szczególnie gdy na boisku pojawił się Piotr Łukasik, i po dotknięciu siatki przez Krzysztofa Rejnę w bloku zniwelowali dystans do dwóch "oczek" (19:17). W tej sytuacji przy zagrywce Marcina Janusza ZAKSA znowu odskoczyła na cztery punkty (23:19) i spokojnie wygrała drugiego seta.

Trzeci set znowu rozpoczął się od wysokiego prowadzenia naszego zespołu (4:0), który przy zagrywce Łukasza Kaczmarka zablokował najpierw Piotra Łukasika, a po chwili Bartłomieja Bołądzia, a za moment zmusił przyjmującego Ślepska do błędu. Niewiele zmienił w obrazie gry czas dla Andrzeja Kowala, bo przy stanie 7:3 zablokowany został Andreas Takvam, a Olek Śliwka i Łukasz Kaczmarek na punkty zamienili kontry (10:3). Dobre ataki Piotra Łukasika zmniejszyły nieco dystans Ślepska do ZAKSY (12: 8), ale w kolejnych akcjach nasz zespół wrócił do swojego poziomu gry i po bloku Norberta Hubera na atakującym gości wygrywał 18:12. W końcówce najpierw część punktów odrobiły Suwałki, blokując Łukasza Kaczmarka (20:15), ale w dalszej części ZAKSA przycisnęła i wygrała seta i mecz, kiedy Bartłomiej Kluth skończył setbola.

Autor:Janusz Żuk

Składy:

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn: Kaczmarek, Janusz, Rejno, Huber, Śliwka, Semeniuk, Shoji (L) oraz: Kluth,Kozłowski
Ślepsk Malow Suwałki : Bołądź, Tuaniga, Takvam, Sapiński, Buchowski, Halaba, Filipowicz (L) oraz: Łukasik, Makowski, Klinkenberg, Rudzewicz

Zobacz fotoreportaż z tego spotkania

Wyniki naszej sondy:

Wybieramy zawodnika meczu

Ł.Kaczmarek	27%
M.Janusz	20%
K.Semeniuk	17%