Jeszcze w środę emocjonowaliśmy się występem mistrzów Polski w Lidze Mistrzów, a już w sobotę o 17:30 czeka nas kolejna dawka emocji - mecz 10 kolejki PlusLigi ze Ślepskiem Malow Suwałki.

Nasz kolejny rywal zajmuje aktualnie czwarte miejsce i wyprzedza o jeden punkt Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle. Podobnie jak kędzierzynianie ma na koncie sześć wygranych i trzy porażki. Dla obu zespołów jest to spotkanie za przysłowiowe sześć punktów. Kolejny mecz o pozostanie w grupie zespołów, które znajdują się w "ósemce". Warto nadmienić, że ósmy Trefl ma tylko o dwa punkty mniej od ZAKSY.

Oba zespoły spotykały się do tej pory osiem razy i osiem razy wygrała ZAKSA, tracąc tylko cztery sety. W tym sezonie jednak Ślepsk wydaje się znacznie groźniejszy niż w poprzednich latach. Dużym wzmocnieniem zespołu okazał się Argentyńczyk Matías Pages Sánchez, który mimo bardzo niskiego wzrostu (173 cm) ma na swoim koncie liczne sukcesy, a wśród nich brązowy medal IO w Tokio. Do formy wrócił też Paweł Halaba, który jest bardzo mocnym ogniwem zespołu, dobrze spisuje się Bartosz Filipiak (9 miejsce w rankingu punktujących). Wśród zagrywających wysoko jest natomiast Cezary Sapiński (18 asów), a Andreas Takvam zajmuje wysoką pozycję w bloku.W ostatniej kolejce oba zespoły zagrały tie-breaki. ZAKSA wygrałą 2:3 z Barkomem Lwów, a Ślepsk 3:2 z Czarnymi Radom. Po drodze nasz zespół stoczył zwycięski pojedynek w Lidze Mistrzów z wicemistrzem Belgii Decospanem Menen.

ZAKSĘ czeka więc kolejny ważny sprawdzian, a ponieważ dodatkową atrakcją tego spotkania będą obchody 25-lecia Klubu Kibica, możemy liczyć na dobrą grę mistrzów Polski i zwycięstwo.

Autor:Janusz Żuk