W sobotę 31 października o godzinie 14.45 w Arenie Suwałki siatkarze mistrza Polski zagrają przełożony z powodu koronawirusa mecz ze Ślepskiem. Oba zespoły przystępują do tego spotkania po zwycięstwach. Siatkarze ZAKSY pokonali 3:1 Cuprum Lubin, a nasi rywale wygrali 3:2 z Czarnymi Radom.

Nasz zespół po rozegraniu 7 kolejek zajmuje 1 miejsce w tabeli z kompletem punktów, natomiast ubiegłoroczny beniaminek, który rozegrał do tej pory sześć spotkań i zdobył 11 punktów, jest piąty. Podopieczni Andrzeja Kowala wygrali do tej pory cztery spotkania, w tym 3 za komplet punktów. Przegrali tylko z GKS-em Katowice na inaugurację ligi oraz z Vervą Warszawa.

Historia spotkań obu zespołów jest jednak skromna. ZAKSA I Ślepsk dwukrotnie stawali na parkiecie naprzeciw siebie i dwukrotnie z tej konfrontacji zwycięsko wychodzili kędzierzynianie.

Asem Andrzeja Kowala jest Bartłomiej Bołądź, który z 103 punktami zajmuje pierwsze miejsce w rankingu najlepiej punktujących zawodników w PlusLidze. W przyjęciu na ósmym miejscu bryluje natomiast z 56% Tomas Rousseaux. Równie wysokie piąte miejsce w bloku zajmuje Andreas Takvam. Jak widać ma kim grać Andrzej Kowal, mimo że po ubiegłym sezonie z zespołem pożegnał się as beniaminka Nikolas Szerszeń. A wspomnieć należy jeszcze o Marcinie Walińskim i Kevinie Klinkenbergu.

Jeśli już o rankingach mowa, to bardzo wysokie miejsce zajmuje w nich Kamil Semeniuk, który jest 3. w rankingu punktujących (101 pkt), 1. w rankingu zagrywających i 7 w rankingu przyjmujących (57,04%). Wśród blokujących liderem jest natomiast Jakub Kochanowski (21 punktowych bloków).

Do Suwałk ZAKSA, jak zawsze, jedzie po komplet punktów i chociaż Slepsk jest trudnym przeciwnikiem, miejmy nadzieję, że je przywiezie..

Autor:Janusz Żuk