Tuż przed Bożym Narodzeniem siatkarze Cuprum Lubin i Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle rozegrali w Lubinie pierwszy mecz obu drużyn w tym sezonie, który mistrzowie Polski gładko wygrali 0:3, tylko raz w trzecim secie pozwalając gospodarzom na przekroczenie 20 punktów.

W sobotę 8 stycznia o godzinie 17.30 odbędzie się rewanżowe spotkanie ZAKSY i Cuprum, tym razem w hali w Kędzierzynie-Koźlu. Od tamtego czasu trochę się zmieniło, jeśli chodzi o grę "miedziowych", którzy po serii kilku porażek wygrali trzy spotkania i to w dobrym stylu (3:0 z Resovią Rzeszów, 3:1 GKS-em Katowice i 3:1 ze Ślepskiem Suwałki). Co prawda w ostatnim meczu zanotowali przegraną 1:3 z Jastrzębskim Węglem, ale w tym meczu w pierwszym secie postraszyli rywala.

Dla naszych siatkarzy to będzie kolejny mecz, w którym wystąpią jako faworyt, i w którym muszą ugrać punkty. - Najważniejsze są punkty, które musimy zbierać. W czołówce jest ciasno, w tej wielkiej czwórce z PGE Skrą Bełchatów, Vervą Warszawa i Jastrzębskim Węglem, wiec mamy nadzieję skończyć na jak najwyższym miejscu po fazie zasadniczej - zapowiada Olek Śliwka.

Rzeczywiście po rozegraniu 18 kolejek na górze i na dole tabeli zrobił się ścisk jak nigdy, Na pierwszym miejscu jest Verva Warszawa, która o dwa punkty wyprzedza Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i Skrę Bełchatów. Czwarty Jastrzębski Węgiel ma większą stratę do Vervy, bo aż dziesięc punktów, ale może być pewny miejsca w pierwszej czwórce, bo piąty Trefl traci do Jastrzębskiego Węgla aż 13 "oczek".

Walka o pierwsze miejsce rozegra się zapewne pomiędzy Vervą, ZAKSĄ i Skrą. Do konca rundy pozostało jeszcze osiem kolejek, a cała trójka mecze pomiędzy sobą ma jeszcze do rozegrania. ZAKSA spotka się ze Skrą już w następnej kolejce 16 lutego, Verva za tydzień od tego meczu będzie podejmować Skrę, a 21 marca na koniec rundy zasadniczej gościć będzie Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i wtedy może rozstrzygnąć się ostateczny kształt tabeli przed play-offami.

Ale przed nami mecz z gatunku tych, których przegrać nie można. Liczymy więc na kolejne punkty ZAKSY przed wyjazdem do Novego Sadu (11.02), a potem do Bełchatowa (16.02).

Autor:Janusz Żuk