Strona główna
Aktualności
Wywiady
Fotoreportaże
Filmy


Historia klubu
Sala Chwały
Sukcesy
Kędzierzyński Panteon Sławy
Skład
Nasi zawodnicy
Grali u nas
Trenerzy ZAKSY
Ciekawostki
Hala Azoty


Terminarz 2023/24
Tabela (2023/24)
Sezon 2022/23
Sezon 2021/22
Sezon 2020/21
Sezon 2019/20
Sezon 2018/19
Sezon 2017/18
Sezon 2016/17
Sezon 2015/16
Sezon 2014/15
Sezon 2013/14
Sezon 2012/13
Sezon 2011/12
Sezon 2010/11
Sezon 2009/10
Sezon 2008/09
Sezon 2007/08
Sezon 2006/07
Sezon 2005/06
Sezon 2004/05
Medalisci MP


Puchar Polski 2024
Puchar Polski 2023
Puchar Polski 2022
Puchar Polski 2021
Puchar Polski 2020
Puchar Polski 2019
Puchar Polski 2018
Puchar Polski 2017
Puchar Polski 2016
Puchar Polski 2015
Puchar Polski 2014
Puchar Polski 2013
Puchar Polski 2012
Puchar Polski 2011
Puchar Polski 2010
Puchar Polski 2009
Puchar Polski 2008
Puchar Polski 2007
Puchar Polski 2006
Puchar Polski 2005
Zdobywcy PP


Liga Mistrzów 23/24
Liga Mistrzów 22/23
Liga Mistrzów 21/22
Liga Mistrzów 20/21
Liga Mistrzów 19/20
Liga Mistrzów 18/19
Liga Mistrzów 17/18
Liga Mistrzów 16/17
Puchar CEV 14/15
Liga Mistrzów 13/14
Liga Mistrzów 12/13
Liga Mistrzów 11/12
Puchar CEV 10/11
Puchar CEV 09/10


O nas
Wygaszacze ekranu
Puzzle
Tapetki na pulpit
Galeria
Karykatury
Zawodnik miesiaca
Sondy

Jak ryba w wodzie -

- Felipe Fonteles o ZAKSIE i Kędzierzynie


- Moja przygoda z ZAKSĄ rozpoczęła się przez mojego dobrego przyjaciela, który jest dla mnie prawie jak brat - opowiada Felipe Fonteles. - Mowa o Idim, który występował w Kędzierzynie i bardzo dużo mi opowiadał o Polsce i o ZAKSIE. Tak więc kiedy otrzymałem propozycję od trenera Castellaniego, za długo się nie zastanawiałem. Chciałem się dowiedzieć, jak to jest żyć w mieście, które słynie z miłości do siatkówki i jak to jest pracować dla Daniela.

Mówiąc o swoim pobycie w Kędzierzynie, Felipe Fonteles szczególną uwagę zwracał na miłość do siatkówki, z którą się tu zetknął. - Wszyscy mówią, że to małe miasto, ale ja mam tu wszystko, czego mi potrzeba. Czuję się tu jak ryba w wodzie. Zachwycająca jest przede wszystkim miłość ludzi do tego sportu. Kiedy robię zakupy, ludzie rozpoznają mnie, podchodzą, gratulują, a ja wiem, że to są gratulacje dla całego zespołu po udanym meczu - mówi brazylijski przyjmujący, który oprócz Brazylii i Polski grał we Włoszech, w Grecji oraz w dalekiej Japonii i jak mówi, w każdym tym kraju znajdował dla siebie miejsce i coś, co go fascynowało. - W każdym mieście i w każdym kraju, w którym mieszkałem, starałem się oswoić - zdradza przyjmujący ZAKSY. - A Kędzierzyn to jest taki mój polski dom. Jeśli kiedyś w przyszłości wrócę do Polski, to Kędzierzyn będzie miał w moim sercu specjalne miejsce.

- W Polsce zafascynowała mnie wspaniała wasza historia - opowiada. Staram się ją poznawać i zwiedzać miejsca z nią związane. To emocjonujące, co się tutaj wydarzyło. Tego uczą w szkołach, ale chcę spróbować zrobić cos dla siebie, a Polska dała mi lekcję historii i to jest piękne - mówi z ogromną szczerością Felipe.

Prywatnie jest, jak mówi, prostym człowiekiem, więc i jego życie oraz relaks po meczu są jak najbardziej zwyczajne. - Lubię czytać, czasami kino, spotkania z przyjaciółmi, nie tylko z drużyny, gra w pokera, ale sporo czasu spędzam w domu. Lubię też pojeździć na rowerze. Kiedy odczuwam taką potrzebę, to podróżuję po Polsce. Staram się spędzać czas jak najlepiej umiem.

Felipe Fonteles zdradził też, że niestraszna mu długa i mroźna zima. - Dla mnie to jest piękna zima. Chłopaki mówią, że jestem szalony, ale ja lubię zimno.

Po znakomitym sezonie w Polsce sporo mówi się o powołaniu do kadry Felipe Fontelesa i propozycjach płynących z innych klubów. - Co do kadry, to myślę, że w Brazylii jest wielu zdolnych siatkarzy i nie potrzebują kogoś, to by zaburzył im rytm gry wypracowany wcześniej - mówi Felipe, który jednocześnie przyznaje, że byłby bardzo szczęśliwy, gdyby mógł grać dla Canarinhos. Natomiast propozycje płynące po dobrym sezonie to coś naturalnego w sporcie zawodowym. - Na razie mam roczny kontrakt z ZAKSĄ - mówi Fonteles. - Propozycje, które otrzymuję, nie są na tyle precyzyjne i jednoznaczne, żeby o nich mówić. - Moim celem jest pozostanie tu przez kolejne dwa sezony - ucina spekulacje zawodnik.

Mówiąc o siatkówce i walce o medale Fonteles stwierdził, że nie czuje na sobie presji. - Gra w siatkówkę to jest przyjemność i coś pięknego - mówi Brazylijczyk, który wierzy, że w tym sezonie zdobędzie z ZAKSĄ złoty medal.

Autor: Janusz Żuk
Na podstawie audycji Radia Park