Kolejne zaległe spotkanie 9 kolejki rozegrają siatkarze ZAKSY już w środę o godzinie 20.30 w Radomiu przeciwko Czarnym Radom i będzie to 17 mecz ligowy naszego zespołu w tym sezonie.

Nasz rywal zajmuje aktualnie 10 miejsce w tabeli z 19 punktami po rozegraniu 19 meczów (6 wygranych i 13 przegranych). Ostatni raz podopieczni Roberta Prygla zasmakowali zwycięstwa 11 grudnia 2020 r. ze Stalą Nysa. Po nowym roku rozegrali tak jak ZAKSA jeden mecz, przegrywając z Cuprum Lubin 0:3. Od 7 listopada ponieśli aż dziewięć porażek.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w niedzielę 10 stycznia do 15 wygranych z poprzedniego roku dołożyła kolejną i jest nadal jedynym niepokonanym zespołem w PlusLidze. Nikola Grbić pozwolił pograć zmiennikom, wiec widzieliśmy na boisku w wymiarze dwóch setów powracającego po kontuzji Piotra Łukasika, a także Bartłomieja Klutha i Rafała Prokopczuka. Cała trójka bardzo dobrze spisała się na boisku, co napawa optymizmem przed serią meczów w PlusLidze, w Pucharze Polski i w Lidze Mistrzów.

- Mieliśmy ostatnio trochę więcej wolnego od gry i wiemy dobrze, jak wygląda nasz plan na najbliższe dni i tygodnie. Dlatego teraz był cięższy okres niż normalnie i trenowaliśmy dużo ciężej na siłowni i w hali. Nie wiedzieliśmy zatem, jak to będzie wyglądało w tym meczu. Chcieliśmy zagrać swoją siatkówkę, taką do jakiej przyzwyczailiśmy kibiców. Była jednak mała niewiadoma, jak to wszystko wyjdzie, przede wszystkim jeżeli chodzi o formę fizyczną. Jak widać wyglądało to fajnie i udało się wygrać 3:0 na rozpoczęcie roku - cieszył się po pierwszym meczu w 2021 roku MVP Łukasz Kaczmarek.

Oba zespoły spotykały się do tej pory 14 razy w PlusLidze i tu bilans jest bardzo korzystny dla mistrzów Polski. 14 razy wygrała ZAKSA. Mamy głęboką nadzieję, że ppo tym meczu bilans zmieni się tylko po stronie naszego zespołu.

Autor:Janusz Żuk