Po wygranej 3:1 nad Jastrzębskim Węglem już w najbliższą sobotę o 20.30 siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zmierzą się w Ergo Arenie z Treflem Gdańsk. Ponieważ Ergo Arena znajduje się na granicy Gdańska i Sopotu, który znalazł się w strefie czerwonej, mecz odbędzie się bez udziału kibiców.

W ostatniej kolejce siatkarze mistrza Polski pokonali u siebie Jastrzębski Węgiel i dołożyli do tabeli 3 punkty, co umocniło ich na pierwszym miejscu w tabeli, w której przewodzą z kompletem 12 "oczek" po czterech rozegranych meczach. Nasz rywal do tej pory trzy mecze (przyp.red. Mecz 1. kolejki z Resovią został przełożony na 21 października z powodu koronawirusa w zespole Trefla) i bilansem 8 punktów zajmuje w tabeli trzecie miejsce. W ostatniej kolejce siatkarze Trefla stracili punkt, chociaż wygrywali 2:1 i 15:11 w czwartym secie.

- Szkoda nam tego czwartego seta, ale taka jest siatkówka. Równie dobrze po przegranej czwartej partii mogliśmy polec w całym spotkaniu 2:3. Wobec powyższego trzeba cieszyć się z tych dwóch punktów i grać dalej. Na razie w trzech meczach odnieśliśmy trzy zwycięstwa i fajnie to wygląda z naszej strony. Musimy jednak o tym meczu jak najszybciej zapomnieć, gdyż już w sobotę gramy z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i trzeba do tego spotkania się dobrze przygotować. Myślę, że to będzie fajny sprawdzian naszej formy, bo do tej pory graliśmy z zespołami trochę niżej notowanymi, a teraz przed nami takie cztery mecze, gdzie tak naprawdę będziemy mogli zobaczyć, na jakim etapie jesteśmy, jak gramy i będzie to dla nas fajna weryfikacja - mówił po tym meczu przyjmujący Trefla Bartłomiej Lipiński.

Po poprzednim sezonie w zespole Trefla doszło do kilku istotnych zmian. Najbardziej spektakularnym transferem jest pozyskanie Mariusza Wlazłego, który po siedemnastu sezonach spędzonych w Skrze, przeniósł się do Gdańska. Razem z nim w trójmieście pojawili się Mateusz Mika (AZS Olsztyn), Bartłomiej Lipiński (Cuprum Lubin) i Niemiec Moritz Reichert (Berlin Recycling Volleys).

Oba zespoły grały z sobą 20 razy i tu lepszy bilans ma ZAKSA, która wygrała 13 razy, w tym sześć na parkiecie rywala. Ostatni raz oba zespoły spotkały się w hali "Azoty" 29 lutego 2020 i był to ostatni mecz ligowy w przerwanym sezonie rozgrywany w Kędzierzynie-Koźlu. Wtedy ZAKSA wygrała nie bez trudu 3:2. Widać więc, że Trefl jest kolejnym mocnym zespołem, z który w przeciągu tygodnia zmierzy się Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Dopiero po tym meczu nasz zespół będzie miał tydzień przerwy.

Autor:Janusz Żuk