Jeszcze nie ucichły komentarze po ostatnim meczu mistrzów Polski, a już w sobotę o 14.45 w hali "Azoty" gościć będziemy "Jurajskich rycerzy", z którymi niebiesko-biało-czerwoni stoczyli w ubiegłym sezonie pełne dramaturgii mecze półfinałowe.

W tym sezonie nasi rywale również radzą sobie znakomicie, bo po rozegraniu trzech kolejek zajmują trzecie miejsce, mając zaledwie o jeden punkt mniej od ZAKSY. Siatkarze Aluronu wygrali bowiem 2:3 wyjazdowe spotkanie w Lubinie oraz 3:1 u siebie z Olsztynem i w takim samym stosunku z Będzinem. Przypominamy, że Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała 3:0 MKS Będzin i Jastrzębski Węgiel i wygrała 3:1 w minioną środę w zaległym meczu z MKS-em Ślepskiem Suwałki.

Z zespołem z Zawiercia łączą ZAKSĘ również relacje personalne, bowiem właśnie w Aluronie grali w ubiegłym sezonie na wypożyczeniu Krzysztof Rejno i Kamil Semeniuk, którzy wrócili do Kędzierzyna-Koźla. Jeśli do tego dodamy występujących w ZAKSIE wcześniej Grzegorza Boćka i Michała Masnego, to tych personalnych relacji jest całkiem sporo. Od nowego sezonu w zespole z Zawiercia gra również Patryk Czarnowski, który dwukrotnie reprezentował klub mistrzów Polski.

Wśród nowych twarzy w zespole Aluronu Virtu CMC Zawiercie jest również grający przez sezon w Kędzierzynie Wojciech Ferens oraz Bułgar Nikola Penczew, który od 2012 roku występował w kilku czołowych klubach PlusLigi m.in. w Skrze, Resovii i Onico.

Trzon zespołu z Zawiercia został jednak utrzymany i tak "mózgiem" drużyny jest Michał Masny, na ataku prym wiodą albo Grzegorz Bociek, albo Mateusz Malinowski, o przyjęcie i obronę dba japoński Libero Tachiro Koga, a z lewego skrzydła atakuje Alexandre Ferreira. W zespole pozostali jeszcze Marcin Waliński, Bartosz Gawryszewski i Łukasz Swodczyk.

Zapowiada się więc emocjonujące spotkanie dobrych znajomych, a ponieważ oba zespoły zajmują czołowe miejsca w tabeli, dla jednego i drugiego będzie to mecz za sześć punktów.

Autor:Janusz Żuk