Nasi zawodnicy
Bartosz Jastrowicz
Bartosz Jastrowicz w sezonie 2016/2017 został włączony do zespołu mistrza Polski po bardzo udanych występach w Młodej Lidze, gdzie razem z Kamilem Semeniukiem stanowił o sile podopiecznych Rolanda Dembończyka. Dla młodego zawodnika jest to na pewno szansa na doskonalenie umiejętności i dalszy postęp.
Bartosz Jastrowicz [11] |
Data i miejsce urodzenia: |
08.08.1996 - Żary |
Wzrost: |
201 cm |
Waga: |
96 kg |
Zasięg w ataku: |
357 cm |
Zasięg w bloku: |
330 cm |
Pozycja na boisku: |
Przyjmujący/Atakujący |
Dotychczasowe kluby |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (od 2016) |
Największe sukcesy: |
Puchar Polski 2017 (ZAKSA), mistrzostwo Polski 2017 (ZAKSA) |
Urodzony w Żarach Bartek Jastrowicz przygodę ze sportem rozpoczął od koszykówki, ale szybko przestawił się na siatkówkę, co było strzałem w dziesiątkę. Zaczynał w Sobieskim Żagań.
- Brat zawiózł mnie na pierwszy trening. Od razu pokochałem ten sport. Zaczęliśmy wspólnie jeździć na treningi. Później doszły tzw. SKS-y. Dużo graliśmy w szkole oraz lidze młodzików, do której zgłosił nas trener. Do treningów podchodziliśmy odpowiedzialnie. Przykładaliśmy się do rozgrzewki. Wyników sportowych wielkich nie odnosiliśmy, ale liczyła się sama przyjemność gry - opowiada Bartek.
Później dzięki Adrianowi Milczarkowi trafił do SMS-u Świnoujście.
- Najpierw były testy kwalifikacyjne i obóz. Spodobałem się i zostałem. Po wakacjach rozpocząłem naukę i regularne treningi - wspomina młody siatkarz .
Gdy trafił do SMS-u miał zaledwie 15-lat. Musiał szybko wydorośleć.
- Stałem się bardziej samodzielny i odpowiedzialny. Każdy dzień mam dokładnie rozpisany i muszę być systematyczny, w tym co robię. Dużo zmieniło się też pod względem sportowym. Siatkarsko jestem o niebo lepszy. Pracowałem ze świetnymi trenerami, znanymi w całej Polsce. Szkoła też była na wysokim poziomie. Pod tym względem nie było na co narzekać - mówi Jastrowicz.
Jego wzorem są Michał winiarski i Mariusz Wlazły, bo sam gra i na przyjęciu i na ataku. Ma za sobą też występy w dorosłej siatkówce, bo SMS grał, także w II lidze.
- Seniorska liga bardzo różni się od siatkówki juniorskiej. Gra toczy się bardzo szybko. Rywale są silniejsi i bardziej doświadczeni. Ale te różnice tylko nas motywują. Staramy się dawać z siebie maksa na każdym meczu. Nie zwracamy uwagi na to, że po drugiej stronie stoją siatkarze o lepszej technice. Takie mecze wyzwalają większą determinację i zaangażowanie.
W 2015 roku przyszedł do Kędzierzyna, gdzie występował w Młodej ZAKSIE na pozycji atakującego. W ZAKSIE przymierzany jest na przyjęcie z atakiem.
Autor: Janusz Żuk
W artykule wykorzystano materiały z Gazety Regionalnej
|