Trzy finały, dwa srebra i powrót po "ośmiu chudych latach" do krajowej i europejskiej czołówki to bilans ZAKSY w sezonie 2010/2011. Każdy kibic, a myślę że i zawodnik wziąłby w ciemno taki wynik przed sezonem, który z racji mistrzostw świata i z uwagi na nowy kalendarz był niezwykle wyczerpujący.

Tak też ocenili ten sezon nasi kibice, którzy w znakomitej większości (62% głosów) odpowiedzieli, że sezon 2010/2011 w wykonaniu ZAKSY był lepszy niż ich oczekiwania. Aż 27% uznało nawet ten sezon za "sezon marzeń", co daje łącznie blisko 90% odpowiedzi.

W znakomitej mniejszości (9%) pozostają kibice, którzy, choć zadowoleni z wyniku zespołu, liczyli na coś więcej. I prawdą jest, że gdyby nie kontuzja Sebastiana albo odrobina szczęścia w rewanżowym meczu finałowym Pucharu CEV, a może trochę więcej przychylności losu w drugim meczu finałowym play-off w Bełchatowie, wynik mógłby być jeszcze lepszy. I tak patrząc, może mają oni rację, ale bądźmy realistami. ZAKSA osiągnęła w tym sezonie tak wiele, że wypada się tylko cieszyć i liczyć na jeszcze więcej za rok.

Autor: Janusz Żuk

Jak oceniasz sezon 2010/2011 w wykonaniu ZAKSY?

6 - Sezon marzeń	27%
5 - Lepiej niż myślałem	62%
4 - Dobrze, ale moglo być lepiej	9%
3 - Nic wielkiego się nie stało	0%
2 - Trzy finały i nic?	1%
1 - Szkoda gadać	1%

Łącznie głosów: 282